Żużlowcy Eltrox Włókniarza stanęli w niedzielę na wysokości zadania i wygrali w Toruniu z Apatorem 49:41. – Cieszę się jak cholera – mówi menedżer częstochowskiej drużyny Jarosław Dymek.
Żużlowcy Eltrox Włókniarza wygrali w niedzielę na Motoarenie im. Mariana Rosego 49:41. Częstochowscy żużlowcy przytkali trochę usta krytykom, którzy zaczęli źle wypowiadać się o częstochowskiej drużynie. Eltrox Włókniarz wygrał w Toruniu z Apatorem, który w dwóch dotychczasowych meczach u siebie pokonał Falubaz Zielona Góra i GKM Grudziądz. Z Ektrox Włókniarzem się już nie udało, bo częstochowscy żużlowcy pokazali „Lwi” pazur…
– Cieszę się jak cholera – mówi krótko, ale treściwie menedżer Eltrox Włókniarza Jarosław Dymek.
W dobrych nastrojach z Torunia wracali tez prezes Eltrox Włókniarza Michał Świącik, który zorganizował w sobotę częstochowskim żużlowcom integracyjny spacer w Złotym Potoku. Ze zwycięstwa cieszył się też trener Piotr Świderski, działacze i żużlowcy…
Foto: Materiał prasowy klubu