Piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali w niedzielę w Łodzi z Widzewem 1:0 po golu Lamine Diaby-Faddiga w doliczonym czasie gry. Dzięki temu Raków cieszył się z 3 zwycięstwa w sezonie.
Częstochowianie po wygranej w Łodzi z Widzewem awansowali na 9. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
– Gratulacje dla drużyny, dla całej szatni, dla sztabu szkoleniowego za taką konsekwentną pracę i w tym trudnym dla nas momencie pokazanie charakteru, mentalu i jedności – mówi trener Rakowa Marek Papszun. – Po raz kolejny dzisiaj pokazaliśmy taką jedność i charakter. W ostatnim meczu strzeliliśmy bramkę na 3:2 podejrzanie nieuznaną. Poszliśmy dalej do kolejnego meczu. I dzisiaj ta niezłomność i ta konsekwencja przyniosła nam efekty. I wygraliśmy. I to jest dla mnie najważniejsze. Bo w sporcie jedność i charakter, walka jest kluczowa i ta drużyna kolejny raz to pokazała. Że mimo trudności personalnych, bo wypadł nam kapitan drużyny, mega ważna postać w ostatnim spotkaniu, ale jak był to ważny zawodnik to tylko ja wiem. Ale drużyna to dźwignęła. Fran Tudor zastąpił Zorana i tą lukę staramy się wypełnić. Chciałbym zadedykować to zwycięstwo właśnie jemu, naszemu kapitanowi.
AK, fot: TT
Widzew Łódź – Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Diaby-Faddiga (90.)
Raków: Trelowski – Tudor (c), Racovițan, Svarnas – Amorim, Ameyaw (90, Tolis) – Baráth, Bulat – Ivi (79, Struski), Pieńko (71, Diaby-Fadiga), Brunes (71, Rondić).
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska
Orlikowscy. Pokrycia dachowe i rynny
Finanse i ubezpieczenia Robert Ladorudzki
Kancelarie Adwokackie. Janik & Stolarska
Przychodnie NZOZ ,,Nasze Zdrowie” Jacek Łukasik (Częstochowa, Mykanów, Lubojna)





