Lato, czas remontów i… podrzucanych śmieci. Coraz więcej częstochowian udostępnia w internecie zdjęcia podrzucanych po remontach mieszkań wielkogabarytowych odpadów. Przy wiatach z koszami na śmieci komunalne lądują nie tylko zerwane panele czy resztki skutych kafelków, ale także meble.
Ponieważ latem wiele osób wykorzystuje urlop na odświeżenie mieszkania, zjawisko to jej nagminne. Przy okazji remontów i zmiany wystroju mieszkania na śmietnik, wbrew przepisom, lądują więc stare kanapy, meblościanki czy ławy, które wyszły z mody. Takie odpady powinny być wywożone na wysypisko.
W pozbywaniu się starych mebli pomaga wiele firm. Ich reklamy znaleźć można non stop niemal na każdej klatce schodowej, nie mówiąc już o internecie. Oczywiście, nikt nie pomoże nam się pozbyć tych odpadów za darmo i chyba właśnie w tym problem. Wiele osób woli podrzucić swoje rzeczy, aby za ich wywóz zapłacili wszyscy niż samemu zająć się tą sprawą.
Nie ma się co dziwić, że innych lokatorów taka postawa irytuje. Można się spodziewać, że jak ktoś zainwestuje w generalny remont i wymianę mebli, z pewnością stać go będzie na wywóz odpadów.Niestety, w myśl przysłowia: „Stówa na raz, zapałka na czworo”, ludzie wydają i po 20 tysięcy „oszczędzając” na kilkuset złotych.
Co dziwi, podrzucany jest także stary sprzęt AGD czy RTV,m którego można się pozbyć bezpłatnie, ale wystarczy zadać sobie trochę trudu i dowiedzieć się o odbiorze takich odpadów przez służby komunalne.
O problemie tym pisaliśmy już jakiś czas temu. Z podrzucanymi, także wielkogabarytowymi odpadami próbuje walczyć m.i. częstochowski ZGM, niestety, nie zawsze z powodzeniem.