fbpx

Koziegłowscy policjanci zatrzymali wandala który zdemolował szalet miejski

Pijany 45-latek został zatrzymany przez koziegłowski patrol Policji. Straty, które spowodował, oszacowano na kwotę blisko 1000 złotych.

Mieszkaniec Koziegłówek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy.

Do zdarzenia doszło wczoraj w Koziegłowach na ulicy Kościelnej. Ze zgłoszenia pracownika zakładu usług komunalnych wynikało, iż w toalecie miejskiej śpi nieznany mężczyzna, którego nie można dobudzić.

Na miejscu mundurowi z Koziegłów zastali dobrze znanego 45-letniego mieszkańca gminy Koziegłowy, który oprócz tego, że nie chciał opuścić tego miejsca, to w dodatku zniszczył jej wyposażenie.

Z grzejnika elektrycznego zrobił sobie materac na którym położył się i zasnął. 45-latek był kompletnie pijany. Badanie wykazało 3 promile alkoholu w organizmie.

Straty, które spowodował, wyceniono na kwotę blisko 1000 złotych. Stróże prawa zatrzymali wandala oraz osadzili w policyjnym areszcie. Wczoraj gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności.

K KIK