fbpx

Muzyczne kompozycje malarki

Miłośnicy sztuk plastycznych w Częstochowie wiedzą, że gwarantowanej jakości artystycznej prace częstochowskich twórców kupić można w Galerii Związku Polskich Artystów Plastyków (Al. NMP 57). Nie wszyscy jednak mają świadomość, że w tym niewielkim lokalu pełnym różnych pięknych przedmiotów, odbywają się regularnie wystawy członków Związku.

Od 14 października przez dwa tygodnie prezentowane są tam obrazy Olgi Stanisławskiej. Autorka nadała swojej wystawie tytuł: „Struny”. Twórczyni jest absolwentką Wydziału Malarstwa i Wydziału Architektury Wnętrz w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz Wydziału Wychowania Artystycznego WSP w Częstochowie. Wcześniej była uczennicą Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Częstochowie.

Muzyczne kompozycje malarki 1
Wystawa prac Olgi Stanisławskiej – Galeria ZPAP

Debiutowała w naszej Miejskiej Galerii Sztuki, uczestnicząc w 1995 roku w wystawie „Jeszcze Młodsi czyli nieAwangwardia”. Zaproszona została do niej przez Piotra Głowackiego w gronie 20. dwudziestoletnich twórców, w których komisarz wystawy widział przyszłość plastyki naszego miasta. Zdecydowanie też nie mylił się w swoich przewidywaniach – nazwiska dawnych młodych dziś znaczą w świecie sztuki polskiej.

Dwudziestolatkowie zresztą, jako grupa twórcza Jeszcze Młodsi, czyli nieAwangwardia, pokazywała swoje prace na licznych wystawach. Obrazy Olgi Stanisławskiej prezentowane były m.in. w: Paryżu – Caroussel du Louvre, Artio Gallery; Częstochowie – MGS „Artyści Częstochowy XX w.; Wystawa indywidualna – rysunek i malarstwo; Krakowie – Galeria Sztuki Kanonicza 1 Wystawa indywidualna, Warszawie – Xanadu, Galeria i Dom Aukcyjny Wystawa malarstwa.

Muzyczne kompozycje malarki 2
Wystawa prac Olgi Stanisławskiej – Galeria ZPAP

W pracach eksponowanych w Galerii ZPAP uporządkowane kompozycje wychodzą naprzeciw dekoracyjności, z kolei jasne w tonacjach prace wydają się świecić jak okna witrażowe w słońcu.

– Jestem malarką i równocześnie architektką wnętrz – śmieje się Olga Stanisławska – dlatego może intensywność koloru nakłada się na to uporządkowanie. Zaczynam pracę nad obrazem od wyznaczenia osi symetrii, równowagi. To uporządkowanie, rygoryzm kompozycyjny wyznacza też tworzenie muzyki, a ta jest mi również bardzo bliska. Świadczą o tym chyba tytuły pokazywanych obrazów: „Muzycznie geometrycznie” czy „Martwa natura i skrzypce”.

Tadeusz Piersiak

Czytaj także: Happening „Malowanie na… Starym Rynku” powraca za sprawą Fundacji Oczami Brata