Żużlowcy Krono-Plast Włókniarz Częstochowa mieli w obecnym sezonie walczyć o medale, a tymczasem przedwcześnie zakończyli sezon na 7. miejscu. Wielu kibiców o stan rzeczy obwinia prezesa Michała Świącika, ale to zawodnicy jeżdżą na torze. Jeszcze nie opadł kurz, pojawiło się wielu sędziów, a i emocje targają działaczami i pracownikami klubu. Trzeba poczekać na audyt i sportową analizę całego sezonu, której jeszcze nie ma…
Do sezonu 2024 w PGE Ekstralidze wszyscy podchodzili z dużymi nadziejami na medal. Po 4. miejscu w 2023 roku w obecnej batalii częstochowskie „Lwy” miały wrócić na podium rozgrywek. Tymczasem do przedostatniej kolejki drużyna trenera Janusza Ślączki musiała walczyć o utrzymanie się w PGE Ekstralidze…
Częstochowski klub w obecnym sezonie nie miał szczęścia. Kilka meczów Włókniarza zostało przełożonych lub odwołanych. W najważniejszym meczu z NovyHotel Falubaz Zielona Góra częstochowianie walczyli u siebie w strugach deszczu przez co stracili atut własnego toru… Zamiast pokonać Falubaz za 3 punkty i zapewnić sobie udział w play-off, walczyli do samego końca o remis i 2 punkty… O tym, że na deszczu traci się atut własnego toru pokazał ostatni mecz w Grudziądzu… Gdy padało Krono-Plast Włókniarz remisował w pierwszym terminie z GKM po 5 biegach 15:15. W powtórce na suchym i twardym torze było już zdecydowanie gorzej, bo gospodarze wykorzystali swoje atuty…
O słabsze postawie zadecydował też regres formy niektórych zawodników. O ile prawdziwym liderem był Leon Madsen, który ze średnią biegową 2,41 zakończył rundę zasadniczą na wysokim 2. miejscu (przegrał tylko z Bartoszem Zmarzlikiem, średnia 2,47) to pozostali zawodnicy są sklasyfikowani zdecydowanie niżej, choć niektórzy i tak podnieśli swoje umiejętności.
Wiceliderem Włókniarza w obecnym sezonie był Kacper Woryna (średnia 1,82), który został sklasyfikowany na 21. pozycji. 28. w klasyfikacji Mikkel Michelsen „wykręcił” średnią 1,65. Podobny dorobek miał debiutant w PGE Ekstralidze Mads Hansen (1,64), który został sklasyfikowany na 29. pozycji w PGE Ekstralidze.
Swoje loty obniżył Maksym Drabik. Ze średnią 1,42 uplasował się na 35. miejscu.
Słabszym ogniwem w tym sezonie, czego można było się spodziewać, byli juniorzy. Najlepszy z nich Szymon Ludwiczak został sklasyfikowany na 64. pozycji ze średnią 0,72. Kajetan Kupiec był 65. (średnia 0,7), Kacper Halkiewicz 69. (średnia 0,47), a Bartosz Śmigielski 70. (średnia 0,33) na 73. wszystkich ekstraligowych zawodników…
Dla porównania przypomnimy średnie biegowe z 2023 roku, ale tam zawodnicy jeździli w play-off więc mieli większą ilość spotkań. Leon Madsen w poprzednim sezonie 2023 miał średnią 2,25 w 20 meczach i był 5. w końcowej klasyfikacji. Mikkel Michelsen wywalczył średnią 1,98 (w 20 meczach), co dało mu 14. miejsce w końcowej klasyfikacji. Maksym Drabik został sklasyfikowany ze średnią 1,84 na 21. pozycji (20 meczów). Kacper Woryna w 19 spotkaniach miał średnią 1,55 (33. miejsce). Jakub Miśkowiak uzyskał średnią 1,44, a juniorzy Kajetan Kupiec (0,93 w 19 meczach) i Franciszek Karczewski 0,91 w 20 meczach.
Jak widać wzrost formy zanotowali Madsen i Woryna. Pozostali zawodnicy (poza Hansenem) zanotowali spadek formy…
To są fakty, ale też suche liczby. Sezon dla Włókniarz dopiero co się skończył. Jeszcze nie opadł kurz, a wiele komentarzy posypało się w stronę zarządu. Trzeba jednak podkreślić, że zarząd jest od organizacji pracy, a na torze walczą zawodnicy, którzy albo jadą, albo zawodzą… Oczywiście pojawiły się też w ostatnich dniach głosy, które bronią działaczy…
Najważniejszy jest jednak teraz spokój…. Kilka osób jeszcze nie ochłonęło po meczu w Grudziądzu i targają nimi emocje… W ostatnich dniach prezes Michał Świącik w mediach społecznościowych przeprosił kibiców za zaistniałą sytuację i obiecał audyt. Klub też szybko ogłosił przedwstępne umowy z Madsem Hansenem i Kacprem Woryną. Wszyscy jednak czekają na obszerny komentarz trenera Janusza Ślączki dotyczący sportowej strony minionego sezonu. Kilka zdań po meczu w Grudziądzu to za mało… Kibice chcieliby usłyszeć obszerną i dokładną analizę sportową zaistniałej sytuacji… Choć i tak już nic nie zmieni pozycji w tabeli, która jest najgorszą od momentu powrotu częstochowian do PGE Ekstraligi. To już jednak historia. Inni jeszcze walczą o medale, a tak utytułowany klub jak Fogo Unia Leszno spadł do 1. ligi. Unia też miała pecha z kontuzjami i gdyby nie one to „Byki” mogłyby być zdecydowanie wyżej… Ale taki jest sport, czasem piękny, a czasem bezwzględny i okrutny…
Teraz trzeba wyciągnąć wnioski, budować skład na kolejny sezon i jak najszybciej zapomnieć o tegorocznym niepowodzeniu. Żużel to sport bezwzględny, a o sukcesie czy porażce decyduje wiele składowych. W scenariuszu trzeba jednak brać wszystkie przypadki pod uwagę…
AK, fot: AK
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)
Fonex. Alarmy i monitoringi (www.fonex.pl)
