W piątek na toruńskiej MotoArenie rozegrano finał PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi. Wygrał były żużlowiec Eltrox Włókniarza Jason Doyle, a bardzo dobry występ zaliczył częstochowski junior Jakub Miśkowiak.
Zawodnicy do finału kwalifikowani byli na podstawie średnich biegowych po półmetku PGE Ekstraligi. W tej stawce znalazło się dwóch reprezentantów Eltrox Włókniarz Częstochowa. To Leon Madsen i Jakub Miśkowiak.
Madsen w środę na torze w Bydgoszczy wygrał I rundę SEC. W biegu finałowym zanotował jednak upadek, który spowodował Duńczyk Mikkel Michelsen. Skutki upadku Madsen odczuwał w piątek w Toruniu. Po pierwszym swoim starcie, w którym przyjechał ostatni, Duńczyk wycofał się z turnieju.
Bardzo dobrze w międzynarodowym towarzystwie radził sobie za to junior Eltrox Włókniarza Jakub Miśkowiak. W serii zasadniczej zgromadził 10 punktów (2,3,2,1,2) i awansował do biegu półfinałowego. W nim przyjechał na trzeciej pozycji, za plecami Nicki Pedersena i Artioma Łaguty. Miśkowiak za swoimi plecami zostawił Emila Sajfutdinowa.
Rundę zasadniczą wygrał Bartosz Zmarlik (12 punktów). W wielkim finale pierwszy do mety dojechał Doyle, który wyprzedził Janusza Kołodzieja, Zmarzlika i Pedersena.
Foto: Gazeta Regionalna/AK