Ujemne okazały się wyniki badań próbek pobranych od przebywających w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie podchorążych z Warszawy.
Studenci będą przebywać w Częstochowie na kwarantannie na pewno do przyszłego tygodnia. O ich dalszych losach zadecyduje w pierwszej kolejności lekarz, a potem władze uczelni ze stolicy.
Student, u którego wykryto COVID-19 do Częstochowy przyjechał z kilkudziesięcioma innymi studentami warszawskiej szkoły pożarniczej w ubiegły wtorek.
Młody człowiek poczuł się źle pod koniec ubiegłego tygodnia. Gorączkował, więc pobrano od niego wymaz do kontroli. Kiedy w niedzielę wynik badania okazał się dodatni, ponownie pod kątem koronawirusa przebadano pozostałych 37 jego kolegów z kwarantanny.
- Na szczęście wyniki wszystkich próbek są ujemne – powiedział nam rzecznik prasowy szkoły, brygadier Dariusz Andryszkiewicz. – Studenci nadal przebywają w odosobnieniu, w oddzielnych budynkach, z dala od naszej kadry i studentów. Stan chorego podchorążego bardzo się poprawił. Czuje się on już bardzo dobrze, ale w dalszym ciągu przebywa w izolatce – dodał rzecznik.
- (Fot. fireon.pl)