Tenisistki stołowe Bebetto UJD AZS przegrały w weekend w Zamościu z Akademią Zamojską 2:3. Częstochowianki zagrały bez swoich dwóch Ukrainek, które wróciły do swojej ojczyzny ratować rodzinę. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zespół z Zamościa i Polski Związek Tenisa Stołowego nie pozwolili na zmianę terminu meczu, o który wnioskował częstochowski klub.
Drużyna Bebetto UJD AZS pojechała na mecz do Zamościa bez dwóch Ukrainek: Tetiany Bilenko i Anastiyany Dymytrenko. Częstochowianki walczyły, przegrały 2:3, ale nie to było najważniejsze. Klub z Zamościa nie zagrał fair-play i wiedząc o problemach kadrowych częstochowianek nie zgodził się na przełożenie meczu. Poniżej zamieszczamy relację częstochowskiego klubu z oficjalnej strony internetowej.
Staraliśmy się o przełożenie meczu (wcześniej wyraziliśmy zgodę przeciwniczkom na przełożenie meczu, który miał być rozegrany 14 stycznia b.r.) jednak ani Zamość, a także Wydział Rozgrywek Polskiego Związku Tenisa Stołowego nie wyrazili zgody na odwołanie tego meczu (termin ostateczny upływa 19 marca). Pragniemy dodać, że w kolejce do przekroczenia granicy czekała Tetyana Bilenko ze swoim synem. W tej sytuacji pojechaliśmy na mecz z dwoma rezerwowymi zawodniczkami, przez cały mecz drużyna była myślami z Tetyana Bilenko i Anastiyana Dymytrenko (kontakt się urwał).
Akademia Zamojska Zamość – Bebetto AZS UJD Częstochowa 3:2
Rui Fang Dong – Joanna Narkiewicz 3:0 (11:2, 11:8, 11:4)
Anna Brzyska – Roksana Załomska 3:0 (11:9, 11:9, 12:10)
Karolina Lalak – Gabriela Dyszkiewicz 0:3 (4:11, 5:11, 10:12)
Rui Fang Dong – Roksana Załomska 2:3 (8:11, 11:9, 11:7, 8:11, 2:11)
Anna Brzyska – Joanna Narkiewicz 3:0 (11:2, 11:7, 11:2)
AK, foto: materiały prasowe klubu