Jak informuje nasz czytelnik, pracownicy Częstochowskiej firmy DOSPEL w poniedziałek 29 lipca jadą do Katowic by protestować.
Pikieta odbędzie się 29.07.2019r. (poniedziałek) przed Urzędem Skarbowym przy ul. Paderewskiego 32b, 40-282 Katowice w godz. od 11:30-13:00. Pracownicy organizują się w celu ochrony swoich miejsc pracy i firmy.
Sytuacja dotyczy błędnej decyzji urzędniczej wydanej przez Inspektora z dawnego UKS w Gdańsku OZ w Słupsku. Za lata 2012 i 2013 zostały wydane decyzje wymiarowe z tytułu podatku VAT w stosunku do spółki DOSPEL na kwotę około 22 000 000,00 zł. Urzędnik poprzez wydanie swoich decyzji odebrał spółce możliwość prawidłowego odliczenia podatku naliczonego VAT od podatku należnego VAT od dosłownie wszystkich zakupów części do produkcji i podzespołów za ww. lata, kwota odliczenia to ok. 8 000 000,00-9 000 000,00zł. W tamtym czasie w DOSPEL było zatrudnionych około 260 osób, w tym wielu niepełnosprawnych. Spółka sprzedaje swoje wyroby w Polsce, Europie i poza nią. Pracownicy produkowali z części i podzespołów (uznanych przez urzędnika za fikcyjne) wyroby gotowe, które były sprzedawane dalej. Żaden z organów podatkowych nie zakwestionował tych sprzedaży i nie zakwalifikował ich jako fikcyjne. Dzięki sprzedaży tych produktów do skarbu państwa trafiło kilkaset tysięcy złotych w postaci podatków.
Inspektor otrzymał całe spektrum wniosków dowodowych, do których zaliczają się m.in. wnioski o oględziny zakładu spółki (rzeczywiście działająca firma), o przesłuchanie świadków (pracowników potwierdzających dostawy części i podzespołów, w domniemaniu fikcyjnych dostaw). Do akt sprawy zostały dołączone wydruki dokumentacji magazynowo-produkcyjnej poświadczające fakt rzeczywistych zakupów części i podzespołów do produkcji. Wszystkie wnioski zostały zignorowane.
Sprawa toczy się obecnie w Izbie Administracji Skarbowej w Katowicach. Złożone zostało obszerne odwołanie spółki DOSPEL wraz z innymi dokumentami. W ciągu trzech lat odkąd ta sprawa znajduje się w Izbie była prowadzona przez 3-4 osoby. Dokumentacja sprawy to blisko trzydzieści tomów akt. Sprawą zajmuje się obecnie Pani Inspektor, która otrzymała ją w maju br., do końca czerwca br. nie zaznajomiła się jeszcze z aktami, a zapowiedziała, że do końca lipca 2019r. będzie musiała wydać decyzję, którą niestety najprawdopodobniej podtrzyma decyzję Inspektora ze Słupska. Tak krótki czas jest niewystarczający na opanowanie 30 tomów akt sprawy.
Podtrzymanie decyzji Inspektora ze Słupska będzie skutkowało Zamknięciem zakładu produkcyjnego spółki DOSPEL. Pracę straci około 200 pracowników, w tym wielu niepełnosprawnych, kooperanci (około 500 osób), a z rynku zniknie znana polska marka. Co ważne w Częstochowie dopiero co upadła Huta i pracę straciło około 1000 osób.
Pracownicy chcą ochronić swoje miejsca pracy. DOSPEL nie uchyla się od zapłaty rzeczywiście należnej kwoty, potrzeba tylko dobrej woli urzędniczej. Spółka rocznie w różnych podatkach odprowadza kilkaset tysięcy złotych do Skarbu Państwa. Zamknięcie zakładu przez błędną decyzję urzędnika będzie szkodą dla państwa polskiego, regionu i niestety setek pracowników i ich rodzin. Ludzie chcą zaprotestować ponieważ warunki pracy w DOSPEL jak mówią są dobre i pracownicy są związani ze swoim miejscem pracy. Niejednokrotnie poświęcili kilkanaście lat swojego życia zawodowego, aby budować sukces polskiej firmy na arenie międzynarodowej.
„Jedna błędna decyzja może mieć wpływ na losy setek osób, nie możemy zostawić tych osób samym sobie, chrońmy polskie miejsca pracy w polskiej firmie działającej z sukcesami również za granicą” – apeluje Fabian Cużytek.