Poczta Polska nie otrzyma spisu wyborców z Kłobucka i Myszkowa. Taką dedycję podjęli tamtejsi burmistrzowie. Ich zdaniem nie ma podstawy prawnej, aby udostępnić Poczcie dane osobowe mieszkańców uprawionych w ich gminach do udziału w wyborach.
Burmistrz Kłobucka Jerzy Zakrzewski oraz Myszkowa — Włodzimierz Żak otrzymali, podobnie jak inni samorządowcy w kraju mejla od Poczty Polskiej z prośbą o przekazanie spisu wyborców. Obaj odmówili.
- Nie ma podstawy prawnej, aby przekazać spisy wyborców, ustawa dotycząca wyborów prezydenckich jest dopiero procedowana — powiedziała nam rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Myszkowa Małgorzata Kitala-Miroszewska. – Skoro od nas wymaga się przestrzegania prawo, trudno, abyśmy je łamali. Poza tym obecnie samorządy mają dużo ważniejsze sprawy na głowie, jak chociaż walka z koronawirusem i jego skutkami gospodarczymi — dodała.