Czas spędzany w szkole wymaga od dzieci dużej dyscypliny. Podczas zajęć, muszą one podążać za poleceniami wydawanymi przez nauczyciela, ignorować rozpraszających rówieśników. Muszą natychmiastowo przechodzić od przepisania tekstu z tablicy do podania odpowiedzi na szybkie pytanie nauczyciela. Za te umiejętności odpowiadają procesy kognitywne, które umożliwiają przechowywanie i przetwarzanie informacji, przechodzenie z wykonywania jednej czynności do drugiej i odpieranie rozpraszających uwagę bodźców zewnętrznych. W skład procesów kognitywnych wchodzi również samokontrola. Jest to umiejętność kontrolowania myśli, uczuć i zachowań po to, aby osiągnąć długoterminowe cele. Walter Mischel, w latach siedemdziesiątych XX wieku przeprowadził test, który opisuje dyscyplinę samokontroli u dzieci. Test wykazał, że zdolność dziecka, lub jej brak, do odraczania natychmiastowej gratyfikacjiw celu uzyskania z tego korzyści w przyszłości, ma wpływ na jakość dorosłego życia.
Test Mischel’a, The Marschmallow Test, był przeprowadzony wśród dzieci między czwartym a piątym rokiem życia. Dzieci zostały postawione przed wyborem. Mogły one zjeść jedną cukrową piankę od razu lub dostać dwie pianki po odczekaniu 20 minut.Większość dzieci sięgało po natychmiastową nagrodę i zjadało tylko jeden łakoć. Te dzieci nie potrafiły oprzeć się cukrowej pokusie dłużej niż dwie do trzech minut. Pozostała mniejszość przezwyciężyła pragnienie i wytrwała te dwudziestominutowe męki. Mischel monitorował zbadane dzieci przez kolejne dziesięciolecia. Te dzieci, które wykazały się zdolnością samokontroli podczas testu, generalnie okazały się odnosić większe sukcesy w dorosłym życiu na różnych płaszczyznach. W okresie dojrzewania, cechowali się lepszymi funkcjami kognitywnymi i społecznymi. W wieku 27-32 lat, wykazywali się większym poczuciem własnej wartości, mniejszą masą ciała oraz niższym ryzykiem alkoholizmu, niż te dzieci, które podczas badania sięgnęły po natychmiastową nagrodę. Natomiast w okresie wieku średniego, skany mózgów wykazały, że te dzieci, które opóźniły gratyfikację, miały lepiej rozbudowaną część mózgu odpowiedzialną za silną wolę.
Mischel tłumaczy, że wielorakość zachowań badanych dzieci jest spowodowana różnym funkcjonowaniem płata czołowego. Płat czołowy jest odpowiedzialny za dyscyplinę samokontroli, czyli trzymania impulsów na wodzy. Natomiast bezpośredni wpływ na zdolność do samokontroli ma koncentracja. Dzieci, zapytane o to jak udało im się dostać dwa łakocie, odpowiadały, że intensywnie myślały o przyszłej nagrodzie, którą było zjedzenia dwóch cukrowych pianek. Sukcesem do uzyskania dwóch łakoci było ukierunkowanie myśli na długoterminowym celu. Dlatego też, dzieci, które skutecznie wytrwały dwudziestominutową głodówkę zaprezentowały rozmaite strategie, żeby opóźnić gratyfikację, a tym samym dostać nie jedną, a dwie cukrowe pianki. Te strategie, które skutkowały najdłuższym opóźnieniem gratyfikacji, były nadzwyczaj proste. Autorzy tych strategii opracowali staranne techniki, które pozwoliły im zamienić pasywne oczekiwanie na dwie cukrowe pianki, w aktywne spędzanie czasu. Warto wspomnieć, że dzieci były poinstruowane, że muszą pozostać na swoim krześle w trakcie, gdy opóźniają gratyfikacje w czasie. Aby odwrócić swoją uwagę na cukrowych piankach, które leżały w zasięgu ich ręki, dzieci odwracały wzrok z cukrowej nagrody, zakrywał oczy dłońmi lub podpierały głowę rękoma. Wiele dzieci odwracało swoją uwagę od cukrowej pianki poprzez mówienie do siebie samego, śpiewanie, wymyślanie gier angażujące ich własne dłonie, palce i stopy. Kilkoro próbowało zasnąć, żeby skrócić tę dwudziestominutową głodówkę.Obserwacje zachowań dzieci sugerują, że odwrócenie uwagi od przyszłej nagrody (podczas podtrzymywania chęci do jej ostatecznego zdobycia) może mieć kluczowe znaczenie w opóźnianiu gratyfikacji. Innymi słowy, niemyślenie o tym na co czekamy może wydłużyć czas oczekiwania na nagrodę dużo bardziej niż kiedy ją sobie wyobrażamy. Dzięki temu, bez popadania we frustrację związaną z czekaniem, jesteśmy w stanie lepiej skupić się na obecnym zadaniu, którego wykonywanie doprowadzi nas do uzyskania wymarzonego celu.
Mischel w swoim badaniu zaznacza, że dzieci, które nie podołałby próbie czasu nie muszą od razu być skazane na nieatrakcyjne życie społeczne i zawodowe.Naukowiec tłumaczy, że zdolność do opóźnienia gratyfikacji, może być zarówno wrodzoną cechą, jak i również wyćwiczoną umiejętnością.
Mózg jest organem plastycznym, który możemy wzmacniać tak jak wzmacniamy mięśnie podczas treningu na siłowni. Zatem, funkcjonowanie płata czołowego, który jest źródłem samokontroli, silnej woli i koncentracji, możemy polepszyć poprzez trening biofeedback. Badania wykazały, że płat czołowy jest również wzmacniany przez aktywność fizyczną. Ruch sprawia, że tworzą się w nim nowe naczynia krwionośne, które umożliwiają dostarczanie krwi i odprowadzanie produktów spalania. Aktywność fizyczna usprawnia również komunikację pomiędzy płatem czołowym a resztą mózgu. Wzmocnienie jego wydajności jest tak proste jak wyjście na spacer lub jogging, jednakże wymaga czasu i systematyczności.
Różnice w funkcjonowaniu płata czołowego mogą być zaobserwowane już u najmłodszych dzieci, natomiast następstwa tych różnic ujawniają się w dorosłym życiu.Nie bądźmy niewolnikami swojego mózgu.Polepszajmy to, co da się polepszyć, ponieważ„to nie mózg kieruje wami – to wy, poprzez swoje działanie, kierujecie mózgiem”.
Autorem artykułu jest Maria Kossowska – konsultant, trener biofeedback, BA Sociology with Social Psychology University of York, Certificate Neurofeedback and qEEG course of London
Zapraszamy na trening mózgu do Instytutu Biofeedback w Częstochowie przy ul. Jasnogórskiej 45, Tel.34 370 70 83,