Skorzystanie z usług behawiorysty psów i kotów to często najlepsza decyzja, jaką może podjąć odpowiedzialny opiekun zwierzęcia. Choć na początku może wydawać się to dodatkowym wydatkiem, w rzeczywistości jest to dobra inwestycja, która przynosi długofalowe korzyści zarówno dla pupila, jak i całej rodziny.
Psycholog od psów i kotów
Kim jest behawiorysta? To specjalista, który posiada szeroką wiedzę z zakresu etologii (nauki o zachowaniu zwierząt), psychologii, biologii, a nawet medycyny behawioralnej. Jego rola wykracza daleko poza rolę klasycznego trenera, który uczy głównie komend. Zajmuje się przede wszystkim wnikliwą analizą, diagnozą oraz terapią zwierzęcia eliminując lub wykluczając po drodze przyczyny niepożądanych lub problematycznych zachowań. Dotyczy to między innymi: agresji do ludzi lub innych zwierząt, lęku separacyjnego, nadmiernego znaczenia terenu, a także załatwiania się poza kuwetą u kotów, chronicznej lękliwości, fobii, nadmiernej wokalizacji czy niszczenia przedmiotów w domu.
Problemy behawioralne u psów:
- Agresja:
- Wobec ludzi (domowników, obcych).
- Wobec innych psów lub zwierząt.
- Lęk separacyjny:
- Niszczenie przedmiotów, załatwianie potrzeb fizjologicznych, nadmierna wokalizacja (szczekanie, wycie) pod nieobecność opiekuna.
- Problemy z czystością:
- Uporczywe załatwianie się w domu (po wykluczeniu przyczyn zdrowotnych).
- Nadmierna lękliwość/fobie:
- Strach przed głośnymi dźwiękami (burza, fajerwerki), obcymi ludźmi, nowymi sytuacjami.
- Niszczenie przedmiotów w domu (poza okresem szczenięcym).
- Nadmierne szczekanie lub wokalizacja.
- Trudności w socjalizacji:
- Brak umiejętności interakcji z innymi psami lub lęk przed nimi.
- Ciągnięcie na smyczy mimo prób nauki.
- Nadpobudliwość i trudności w koncentracji.
- Niepokojące zachowania po adopcji dorosłego psa.
- Przygotowanie psa na pojawienie się dziecka lub innego zwierzęcia w domu.
Problemy behawioralne u kotów:
- Problemy z kuwetą (nieczystość):
- Załatwianie się poza kuwetą (po wykluczeniu problemów zdrowotnych przez weterynarza!).
- Nadmierne znaczenie terenu moczem (u samców i samic).
- Agresja:
- Wobec ludzi (gryzienie, drapanie).
- Wobec innych kotów w stadzie lub nowych zwierząt.
- Nadaktywność lub agresywne zabawy.
- Lękliwość/fobie:
- Ukrywanie się, lęk przed obcymi, głośnymi dźwiękami.
- Nadmierna wokalizacja (np. miauczenie w nocy).
- Autoagresja (np. nadmierne wylizywanie się prowadzące do wyłysień).
- Niszczenie przedmiotów (np. drapanie mebli, gdy ignoruje drapak).
Gdy pojawia się problem z czworonogiem
Kluczem do sukcesu behawiorysty jest podejście do problemu. Specjalista zawsze sprawdza, czy niepożądane zachowanie, np. nagłe wycofanie czy agresja, nie ma podłoża medycznego, współpracując w tym celu przede wszystkim z opiekunem. Należy pamiętać, że znaczna część problemów behawioralnych ma swoje źródło w chorobie, bólu, niezaspokojeniu potrzeb lub nieprawidłowej socjalizacji. Behawiorysta będący zwierzęcym psychologiem analizuje całe środowisko, w którym żyje czworonóg, jego dietę, rutynę dnia i doświadczenia, aby precyzyjnie ustalić przyczynę.
– Podczas konsultacji pracuję przede wszystkim z właścicielem. Czasami wystarczy drobna zmiana, badanie czy modyfikacja dotychczasowych nawyków, żeby odnieść sukces i pomóc opiekunowi oraz czworonogom – wyjaśnia Michalina Stasiak, behawiorystka, fotograf oraz właścicielka Psiej Przestrzeni.
– W zwierzętach nie ma czegoś takiego jak „złośliwość”, to krzywdzący i powielany mit. Kot czy pies niepożądanym zachowaniem sygnalizuje, że coś jest nie tak – dodaje.
Najważniejszą korzyścią, która przemawia za taką inwestycją, jest odzyskanie harmonii i spokoju w domu, co znacząco poprawia jakość życia i relacji z pupilem. Skuteczna terapia eliminuje stres i frustrację, które często towarzyszą problemom z zachowaniem. Ucząc opiekunów rozumienia mowy ciała i potrzeb zwierzęcia, behawiorysta pomaga zbudować głębszą, opartą na zaufaniu relację, co jest fundamentem trwałej więzi. Co więcej, w dłuższej perspektywie jest to oszczędność czasu i pieniędzy.
– Niekiedy nie jest nawet potrzebne spotkanie twarzą w twarz i pyszczek. Wielokrotnie po konsultacjach online udawało się znaleźć przyczynę frustracji, lęku czy agresji u zwierzaka. Kwestia odpowiednich pytań i prawdomówności ze strony właściciela – zaznacza Michalina Stasiak.
Dlaczego konsultacja z behawiorystą to krok do rozwiązania problemu
Nieudane, nieprofesjonalne próby „naprawy” zachowania na własną rękę, często oparte na przestarzałych i awersyjnych metodach, mogą nie tylko utrwalić problem, ale i pogorszyć stan psychiczny zwierzęcia. Behawiorysta skraca drogę do sukcesu, oferując spersonalizowany, etyczny plan terapeutyczny, co eliminuje koszty związane np. z ciągłymi zniszczeniami w mieszkaniu.
Istotne jest także zapobieganie eskalacji problemu, ponieważ im szybciej opiekun zgłosi się po pomoc, tym łatwiej i szybciej można problem rozwiązać, zanim nawyk się utrwali. Inwestycja w behawiorystę na wczesnym etapie to profilaktyka przed poważnymi kryzysami, a w przypadku agresji, jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa domownikom i otoczeniu. Należy podkreślić, że behawiorysta pracuje przede wszystkim z człowiekiem – uczy konkretnych narzędzi i technik, zmieniając jego perspektywę i postawy wobec zwierzęcia. Ta wiedza jest bezcenną, trwałą umiejętnością dla opiekuna, która pozwala mu lepiej radzić sobie z przyszłymi wyzwaniami.
Podsumowując, behawiorystyka to nie luksus, lecz rozsądny wybór. Jest to inwestycja w spokój, bezpieczeństwo i trwałe szczęście zarówno zwierzęcia, jak i jego opiekunów. Poprawiając dobrostan psychiczny i emocjonalny pupila, inwestujemy w lata wspólnego, harmonijnego życia, zamiast mierzyć się z nieustanną frustracją.
fot. i kontakt www.psia-przestrzen.pl




























