Sąd Okręgowy w Częstochowie zadecydował o wydłużeniu czasu aresztowania Bartłomieja S. Były wicemarszałek województwa śląskiego i były wiceprezydent Częstochowy podejrzany jest o korupcję. Za kratami pozostanie przynajmniej do 22 marca.
Do zatrzymania Bartłomieja S. doszło w październiku ubiegłego roku. Można o było o tym przeczytać m.in. TUTAJ. Korupcyjne zarzuty dotyczyły zarówno pełnionej przez zatrzymanego funkcji wicemarszałka woj. śląskiego, jak i pełnionej przez niego wcześniej funkcji wiceprezydenta Częstochowy. Chodziło o przyjęcie korzyści majątkowych i uzależniania wykonania czynności służbowych od uzyskania takich korzyści.
Obrona informowała, że podejrzany złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy. Po zatrzymaniu i aresztowaniu Bartłomiej S. złożył rezygnację z funkcji wicemarszałka.
Teraz Sąd Rejonowy w Częstochowie przedłużył aresztowanie co najmniej do 22 marca.
Podaje się, że w śledztwie prowadzonym przeciwko Bartłomiejowi S. podejrzanych jest siedem osób. Trzy z nich usłyszały zarzuty w podobnym czasie, w którym przestępstwa zarzucono byłemu wicemarszałkowi. Chodzi o wręczanie łapówek politykowi. Wobec tych osób zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
-Pod koniec stycznia CBA zatrzymało w tej sprawie kolejne trzy osoby. To dwaj przedsiębiorcy z Częstochowy, którym prokuratura zarzuciła udzielanie Bartłomiejowi S. korzyści majątkowych w zamian za przychylność w prowadzonych postępowaniach administracyjnych. Trzecia zatrzymana osoba, z bliskiego otoczenia byłego wicemarszałka, jest podejrzana o pranie brudnych pieniędzy. Wobec całej trójki zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokurator zabezpieczył mienie należące do podejrzanych w łącznej kwocie 246 tys. zł oraz 10 sztabek złota – informował Dziennik Zachodni.