Na elewacji kamienicy znajdującej się przy al. Kościuszki 14 w Częstochowie odsłonięto dzisiaj tablicę pamiątkową upamiętniającą przedwojennych mieszkańców domu, pochodzenia żydowskiego — przedstawicieli elity częstochowskiej lat dwudziestych i trzydziestych. Wśród nazwisk umieszczonych na budynku znajdują się zarówno nazwiska lekarzy, adwokatów, prawników. Tablica, którą ufundowała rodzina Etryków — obecnych właścicieli budynku ma przypominać, że przedwojenna Częstochowa była różnorodna zarówno pod względem narodowościowych, jak i wyznaniowym.
Pochodzący z początku lat 30. budynek był jednym z najelegantszych w mieście. Zamieszkiwała w nim przedwojenna elita Częstochowy. W kwietniu 1941 roku wszyscy lokatorzy pochodzenia żydowskiego zostali przesiedleni do getta, gdzie zginęli. Wojnę przeżył tylko z nich — Henryk Tencer, który po wojnie powrócił do swojego domu.
Mariusz Etryk, spadkobierca po rodzinie Sędzielewskich — przedwojennych właścicielach kamienicy, zainspirowany opowieściami swojej ciotki Czesławy Sędzielewskiej, nauczycielki historii w I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego, postanowił upamiętnić tragicznie zmarłych mieszkańców domu.
- Ta tablica ma przypominać, że podobnie jak w tej kamienicy, tak i w całym mieście mieszkali przed wojną zarówno Polacy, jak i Żydzi, przyczyniając się do rozwoju Częstochowy — opowiedział fundator tablicy.
W dzisiejszej uroczystości uczestniczyli goście z Izraela, a także przedstawiciele częstochowskiego samorządu.