Nie tak miał wyglądać sobotni mecz koszykarzy AZS Częstochowa. Częstochowianie jechali do Krakowa, aby wygrać z ostatnią w tabeli Wisłą, ale przegrali 61:87.
Do sobotniego meczu Wisła Kraków była jedynym zespołem w 3 grupie 2 ligi, która nie miała na koncie wygranej. Dlatego częstochowianie jechali do Krakowa po trzecie zwycięstwo w sezonie. W pojedynku ostatniego zespołu w tabeli z przedostatnim lepsi byli krakowianie, którzy dość wyraźnie pokonali częstochowski AZS i odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie…
Już po pierwszej kwarcie częstochowianie przegrywali 7 punktami. Na przerwę koszykarze „Białej Gwiazdy” schodzili prowadząc 40:26. Częstochowianie wygrali jedynie trzecią część meczu. W czwartej kwarcie ponownie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali 33:20 i mecz 87:61.
Skoro częstochowscy koszykarze nie są w stanie wygrać z zespołem, który w obecnym sezonie miał na koncie same porażki to czy w rozgrywkach zdołają jeszcze wygrać jakiś mecz?
AK, fot: AK
TS Wisła Kraków – AZS Częstochowa 87:61 (17:10, 23:16, 14:15, 33:20)
AZS: D. Józefowski 22, D. Szulc 11, P. Młynarczyk 7, P. Łaszewski 6, F. Karczemny 5, M. Kwasek 3, T. Serwiak 3, K. Ligęza 2, K. Hajduś 2, W. Nogalski 0, F. Sośniak 0.
