Lokalne środowisko sportowe w ostatnim czasie pogrążyło się w żałobie. Zmarło kilku znanych trenerów i działaczy…
17 listopada odbył się pogrzeb byłego działacza siatkarskiego Klubu Sportowego Częstochowianka Jeremiego Chybalskiego, który w latach 1993-2003 był prezesem klubu, a wcześniej wiceprezesem ds. organizacyjnych.
Podczas pogrzebu działacze wygłosili specjalne pożegnanie ku czci Jeremiego Chybalskiego. „(…) społecznie kierował życiem sportowym Klubu „Częstochowianka” na stanowisku prezesa w okresie od 1993 do 2003 roku. Wcześniej zaś pełnił w nim funkcję wiceprezesa ds. organizacyjnych. Powiedzieć „kierował” to mało. On musiał toczyć i toczył nieustanny bój o przetrwanie, o efektywne szkolenie dziewcząt tych młodszych i tych starszych i niejednokrotnie przychodziło mu rozwiązywać nie tyko sportowe, a nawet ich osobiste problemy. Ale Jego największym utrapieniem – tak jak i wszystkich prezesów – były i są środki finansowe, a w zasadzie ich chroniczny brak. Mimo to za jego pontyfikatu w roku 1997 po raz czwarty w dziejach Klubu udało się wprowadzić zespół do I ligi. Był to jego – oczywiście obok zawodniczek i trenerów – niekwestionowany sukces. I tylko brak środków finansowych uniemożliwił dalsze prowadzenie rozgrywek na tym poziomie. Na zawsze w mojej pamięci pozostanie podziw dla Twojego Jarku zaangażowania, entuzjazmu i temperamentu z jakim pełniłeś swoją misję dla dobra młodzieży, dla naszego Klubu i częstochowskiego sportu. Panie Prezesie, Jarku, stamtąd dokąd się udałeś, kibicuj nam wszystkim, a najgłośniej naszym zawodniczkom na parkiecie. Spoczywaj w pokoju!” – mówił prezes Julian Chyra w imieniu całej społeczności „Częstochowiankowej”…
W listopadzie w żałobie pogrążyło się też środowisko piłki nożnej. Odeszli Bogdan Matusz – piłkarz, trener, działacz częstochowskiego Rakowa oraz Jerzy Owczarek, trener wielu klubów Podokręgu Częstochowa oraz piłkarski działacz.
Częstochowskie środowisko żużlowe też pożegnało swojego byłego działacza, a także kierownika parku maszyn Jana Święcika.
Foto” pixabay.com