Policjanci z komisariatu II w Częstochowie przedstawili 30-latce zarzut narażenia trojga swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kobieta mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu „opiekowała się” razem ze swoim konkubentem rocznym i 8-letnim chłopcem oraz 10-letnią dziewczynką. Maluchami zajęły się placówki opiekuńcze. Nieodpowiedzialna matka trzeźwiała w izbie wytrzeźwień.
W nocy z poniedziałku na wtorek oficer dyżurny z komisariatu II otrzymał zgłoszenie interwencji domowej w dzielnicy Dźbów. Jak ustalili policjanci, którzy pojechali na miejsce, między 30-latką i jej konkubentem doszło do awantury. Kobieta była agresywna i pobudzona. Mundurowi wyczuli od niej alkohol. Po zbadaniu okazało się, że miała w organizmie prawie 2 promile, jej partner natomiast – blisko promil. W tym stanie para sprawowała opiekę nad trojgiem dzieci. Roczny chłopczyk został przewieziony do szpitala, a jego rodzeństwo w wieku 8 i 10 lat do placówki opiekuńczej. O zdarzeniu został poinformowany sąd rodzinny, który zadecyduje o dalszym losie dzieci.
Ich matka, gdy tylko wytrzeźwiała, usłyszała zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest w toku. Śledczy z komisariatu II w Częstochowie ustalają szczegóły zdarzenia.