Piłkarze Rakowa Częstochowa odnieśli 5 zwycięstwo w sezonie w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielę grając w osłabieniu od 37. minuty pokonali Lechię Gdańsk 2:1.
Mecz z Lechią Gdańsk należał do tych, które trzeba wygrać. I tak też się stało, choć przy padającym w pierwszej połowie deszczu i trudnych warunkach nie było to wcale takie proste…
Piłkarze Rakowa w pierwszej połowie nie tylko walczyli z rywalami, ale też z kałużami na boisku. Raków na prowadzenie wyszedł w 30. minucie. Lamine Diabby-Fadiga zdobył gola na 1:0. Gracz rakowa minął interweniującego za polem karnym bramkarza Lechii… Niestety, ale kilka akcji później goście doprowadzili do remisu. Do bramki strzeżonej tym razem przez Oliwiera Zycha trafił Tomas Bobcek. Na domiar złego od 37. minuty Raków musiał radzić sobie w osłabieniu. Drugą żółta kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Karol Struski. Gospodarze mieli pretensje do arbitra za jedną z żółtych kartek…
Raków jednak udowodnił, że grając nawet w osłabieniu potrafi wygrać. Dobrze bronił, próbował atakować, aż w 79. minucie Tomasz Pieńsko uderzył z ok. 12 metrów i piłka po pięknym strzale wpadła do bramki Lechii.
Raków utrzymał przewagę i mógł cieszyć się z 5 zwycięstwa w sezonie i kolejnych 3 punktów. Podopieczni trenera Marka Papszuna 17 punktów i są na 8. miejscu.
W kolejnym spotkaniu Raków zagra w środę u siebie w STS Pucharze Polski z Cracovią Kraków.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)
Gole: 1:0 Diaby-Fadiga (30.), 1:1 Bobček (33.), 2:1 Pieńko (79.)
Raków: Zych – Konstantopoulos, Racovițan, Svarnas, Amorim (76. Brunes), Jean Carlos (63. Ameyaw), Baráth, Struski, Diaby-Fadiga (63. Bulat), Pieńko (84. Repka), Rondić (63. Makuch).
Partnerami relacji sportowych są:
DMK Invest materiały budowlane Konopiska
Orlikowscy. Pokrycia dachowe i rynny
Hermetik System Centrum Hydroizolacji
Invictel
