fbpx

Historia Częstochowy. Upamiętnienie zdarzenia tragicznego, a zapomnianego

W niedzielę, 3 listopada o godzinie 12 w Sanktuarium św. Józefa w Częstochowie zostanie odprawiona Msza Święta w intencji ofiar niemieckiej obławy na działaczy niepodległościowych z Rakowa, Ostatniego Grosza, Błeszna i Wrzosowej, dokonanej w nocy z 3 na 4 listopada 1944 roku. Podczas Mszy poświęcona będzie tablica upamiętniająca ofiary tej obławy.

Tablica ufundowana została przez dr. Mariusza Kolmasiaka, który jest prawnukiem jednej z ofiar i inicjatorem upamiętnienia tragicznego wydarzenia sprzed 80 lat.

– Obława tragicznie naznaczyła wiele rodzin na Rakowie, Błesznie, Ostatnim Groszu i we Wrzosowej, stając się niejednokrotnie ważnym elementem ich świadomości – napisał dr Kolmasiak w obszernym artykule o obławie, opublikowanym w październikowym numerze „Biuletynu Informacyjnego AK”. – Tak było w moim przypadku, bowiem babcia – Maria z Holeczków Ziętalowa – często opowiadała o swoich przeżyciach z tego poranka 4 listopada 1944 roku. Była świadkiem, ale i depozytariuszką tej historii, którą nie tylko przechowała, ale również przekazała potomnym.

Historia Częstochowy. Upamiętnienie zdarzenia tragicznego, a zapomnianego 1
Jan Holeczek z rodziną

Dodajmy, że badacz i fundator odsłanianej tablicy jest doktorem historii, adiunktem w Dziale Badań Naukowych w Muzeum Łazienki Królewskie, biografem Józefa Piłsudskiego oraz związanych z nim ludzi i miejsc z Belwederem i Łazienkami Królewskimi na czele. To autor m.in. książek „Król żandarmów. Biografia Walentego Wójcika, przybocznego Marszałka Piłsudskiego” (2013), „Belweder oraz jego mieszkańcy i użytkownicy” (1818–2014) (2014), za którą wyróżniono go Nagrodą KLIO 2015; „Kolebka Wielkości. Zułów, miejsce urodzenia Marszałka Józefa Piłsudskiego” (2017); „Belweder 1818-2018” (2018); doktoratu: „Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze” (1935-1939), za który wyróżniono go w konkursie na „Najlepszy Debiut Historyczny Roku” oraz książki „Więzień Magdeburski. Internowanie Józefa Piłsudskiego i dalsze losy Domku Magdeburskiego”(2018 i 2020), a ostatnio (2024) „Piękna Pani. Biografia Marii z Koplewskich Piłsudskiej”.

Historia Częstochowy. Upamiętnienie zdarzenia tragicznego, a zapomnianego 2
dr Mariusz Kolmasiak

3 listopada niemieccy okupanci rozpoczęli akcję wymierzoną w „bandytów” i „komunistów” prowadzących przeciw nim podziemną walkę. Pod tymi określeniami kryli się członkowie Armii Krajowej i organizacji Wolność i Niepodległość (PPS) oraz Armii Ludowej (PPR). Przeciwko nim stanęły siły hitlerowskie w liczbie ponad 250 żołnierzy: Sipo, Gestapo, SD oraz Wehrmachtu (około 160 żołnierzy). Działaniem nakierowanym na likwidację polskiej partyzantki w robotniczej części Częstochowy kierował zastępca szefa tutejszej SS Obersturmfuhrera Reithmeiera. 3 listopada w nocy okrążyli dzielnicę wokół huty, by nikt się z nich nie wymknął.

Od godz. 2.00 zaczęli chodzić od domu do domu polskich partyzantów i wspierających ich osób. Czesław Gurtman, którego całą rodzinę aresztowano wówczas we Wrzosowej (jego nie było w domu), zapewniał dra Kolmasiaka, że pewność, z jaką działali, wskazywała, że posługiwali się wcześniej przygotowaną listą adresów. Przez 8,5 godziny hitlerowcy aresztowali 157 osób, kończąc obławę około godz. 10.30 4 listopada.

Historia Częstochowy. Upamiętnienie zdarzenia tragicznego, a zapomnianego 3
Marian Federak z Marianem Holeczkiem

65 osób spośród zatrzymanych trafiło do obozów koncentracyjnych. Być może początkowo zmuszani byli do niewolniczej pracy przy budowaniu umocnień w okolicach Częstochowy, mających wspierać obronę przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Mężczyźni znaleźli się w Gross-Rosen, skąd przenoszono ich głównie do Buchenwaldu. Kobiety osadzane były w Ravensbruck. Wielu aresztowanych w obławie nie wróciło już do domów. W obozach koncentracyjnych stracili życie: Stefan Dobosz, Marian Federak (działacz sportowy), Józef Gurtman, Jan i Marian Holeczkowie, Władysław Miszczak, Sylwester Pol i jego syn oraz Zygmunt Ratman. Józef Hamela, Stanisław Kołacz i Antoni Ujma zaginęli bez wieści. Inni wracali ze zrujnowanym zdrowiem. Legendarny konstruktor radiostacji „Błyskawica” wspominał: „Byłem na pograniczu życia i śmierci, To były naprawdę trudne czasy…”.

Historia Częstochowy. Upamiętnienie zdarzenia tragicznego, a zapomnianego 4
Jan Holeczek

– Czułem się w obowiązku, by teraz, w 80. rocznicę tamtych wydarzeń przypomnieć je współczesnym – mówił nam Mariusz Kolmasiak. – Tym bardziej, że w oficjalnej historii II wojny światowej w naszym mieście znalazłem niewiele informacji o tamtych tragicznych zdarzeniach. Wiele faktów o nich zdobywałem od osób poddanych obławie i rodzin jej ofiar.

Dodajmy na koniec, że nadchodząca uroczystość i tablica, która pozostanie, to niejedyne efekty społecznych i badawczych działań Mariusza Kolmasiaka. Niedawno odkrył meble stanowiące przed wojną wyposażenie sklepu „u Holeczkowej” na Rakowie (prowadzonego przez prababcię doktora). Cenne znalezisko znajdzie miejsce w Muzeum Historii Polski.

Inskrypcja upamiętniająca ofiary obławy

PAMIĘCI
DZIAŁACZY PODZIEMIA NIEPODLEGŁOŚCIOWEGO
ARESZTOWANYCH PRZEZ NIEMCÓW W NOCY Z 3 NA 4 XI 1944 R.
W OBŁAWIE NA RAKÓW, BŁESZNO, OSTATNI GROSZ I WRZOSOWĘ
MĘCZONYCH W KATOWNI GESTAPO ORAZ W WIĘZIENIU NA ZAWODZIU
ZAMORDOWANYCH W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH I MARSZACH ŚMIERCI
ORAZ
ARESZTOWANYCH WÓWCZAS BRACI
JANA HOLECZKA (1900–1945), ZAANGAŻOWANEGO W DZIAŁALNOŚĆ AK
WIĘŹNIA KL GROSS-ROSEN I KL BUCHENWALD, W KTÓRYM ZMARŁ
I MARIANA HOLECZKA (1908–1945), WIĘŹNIA KL GROSS-ROSEN
ZASTRZELONEGO W TRAKCIE UCIECZKI Z MARSZU ŚMIERCI
ORAZ  MARII  Z  HOLECZKÓW ZIĘTALOWEJ  (1937–2021)
ŚWIADKA I DEPOZYTARIUSZKI TEJ TRAGICZNEJ HISTORII
                                                                               PRAWNUK I WNUK
                                                                               M.K.

3 XI 2024 R.

Tadeusz Piersiak, fot. archiwum Mariusza Kolmasiaka

Czytaj także: Śmierć w clubbingowych dekoracjach