W ostatnią niedzielę października następuje zmiana czasu z letniego na zimowy. Tego dnia przestawiamy zegarki z godziny 3 na 2, czyli śpimy o godzinę dłużej.
Zmiana czasu z letniego na zimowy następuje w ostatnią niedzielę października (zawsze to noc z soboty na niedzielę). Tego dnia przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu, tj. z godz. 3 na 2. Cofamy wskazówki zegarów o jedną godzinę. Oznacza to, że śpimy o godzinę dłużej! Większość osób cieszy się z pewnością z tego faktu, że można pospać dłużej. Wyjątek stanowią tu osoby, które pełnią nocny dyżur.
Do procesu zmiany czasu przyczynił się Benjamin Franklin. Zauważył on, że mimo świecącego słońca ludzie idą spać ze względu na obowiązującą godzinę. Skutkowało to tym, że wieczorem musieli oni korzystać ze sztucznego oświetlenia. Sprawdzono statystyki zużycia energii elektrycznej w stanie Indiana. Bilans wydał się niekorzystny. Uznano, że doskonałym rozwiązaniem będzie tu przesunięcie godziny w zegarku. Skutkowałoby to tym, że ludzie spaliby podczas zmroku, a w dzień mogliby korzystać z naturalnego światła.
Temat zmiany czasu od lat dzieli i wzbudza emocje. W 2019 roku Parlament Europejski podjął decyzję o ostatecznym zniesieniu zmiany czasu. W teorii ostatnia zmiana czasu w Polsce miała mieć miejsce w marcu 2021 roku, jednak wybuch pandemii spowodował, że podjęte uchwały nie weszły w życie. Wszystko wskazuje na to, że szybko nie zaprzestaniemy przestawiania zegarków.
Zegarki w telefonach i te posiadające synchronizację radiową przestawią się automatycznie. Pozostałe modele należy przestawić ręcznie.
red.