W bulwersującej sprawie Jacka Jaworka zatrzymano spokrewnioną z nim kobietę. To mieszkanka Dąbrowy Zielonej. Jest podejrzana, że w ostatnim czasie pomagała sprawcy zbrodni w Borowcach.
Jacek Jaworek od trzech lat był poszukiwany za zabicie brata, bratowej i bratanka w miejscowości Borowce. W lipcu na terenie Dąbrowy Zielonej znaleziono jego ciało z raną postrzałową.
Częstochowscy policjanci przeprowadzali przeszukania kilku nieruchomości, co do których było podejrzenie, że mógł w nich przebywać. We środę zatrzymano 74-letnią kobietę i jak potwierdzono dziś – krewną Jaworka. Na posesji mieszkanki Dąbrowy Zielonej odnaleziono przedmioty, które świadczą o jego pobycie na terenie nieruchomości. Kobieta została zatrzymana i przesłuchana przez prokuratora, usłyszała już zarzut dotyczący utrudniania postępowania karnego przeciwko Jackowi J. poprzez udzielenie mu pomocy w ukrywaniu się przed organami ścigania.
Jeszcze dziś, 8 sierpnia prokurator podejmie decyzję o złożeniu ewentualnego wniosku o zastosowanie aresztu lub innych środków zapobiegawczych.
red.
Czytaj także: Dewastował szalet miejski na Pl. Biegańskiego. Pomógł miejski monitoring