fbpx

Prezydent Częstochowy chce utworzenia bliżej naszego miasta laboratorium robiącego testy na koronawirusa

Krzysztof Matyjaszczyk zaapelował do Ministra Zdrowia od pilne uruchomienie w północnej części województwa śląskiego laboratorium, które zajmie się badaniem próbek na obecność koronawirusa.

Jego zdaniem z powodu tego, że obecnie w województwie próbki od pacjentów sprawdzane są wyłącznie w dwóch laboratoriach na Górnym Śląsku, chorzy z naszego miasta i okolic nie mają szansy na szybką diagnozę.

Jak argumentuje prezydenta Częstochowy, to właśnie z powodu braku laboratorium w naszej części województwa pacjenci z Częstochowy oraz ościennych powiatów na wyniki czekać muszą nierzadko kilka dni.


„W związku z dynamicznie rozwijającą się sytuacją epidemiologiczną zwracam się do Pana Ministra z prośbą o rozważenie możliwości uruchomienia dodatkowego laboratorium w północnym subregionie województwa śląskiego, w którym wykonywane byłyby badania w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 — czytamy w oficjalnym liście prezydenta Matyjaszczyka wysłanym do Ministerstwa Zdrowia. — Pragnę zaznaczyć, że w tak dużym województwie, jakim jest województwo śląskie do chwili obecnej uruchomiono tylko dwa laboratoria badające próbki pod kątem obecności COVID-19, zlokalizowane w południowej części województwa. Taka sytuacja powoduje, że wydłuża się czas oczekiwania na wyniki badań pacjentów z naszego miasta i powiatów ościennych. Ponadto długie oczekiwanie, niekiedy w warunkach szpitalnych, stwarza duże zagrożenie rozprzestrzeniania się zakażenia koronawirusem.”


Zdaniem Krzysztofa Matyjaszczyka, liczba miejsc, w których można prowadzić testy na obecność koronawirusa w województwie śląskim jest zdecydowania za mała w stosunku do liczby chorych. Tymczasem to właśnie województwo śląskie jest drugim po województwie mazowieckim regionie w Polsce, w którym liczba zakażonych jest największa i szybko rośnie. Prezydent Częstochowy przypomniał w liście, że na przykład w województwie mazowieckim takich laboratoriów jest 11, w Wielkopolsce – 8, w województwie małopolskim – 6, a w pomorskim – 5.


„Zdaniem władz Częstochowy uruchomienie kolejnego laboratorium w północnym regionie województwa śląskiego jest absolutnie konieczne — napisał w liście Krzysztof Matyjaszczyk. — Potwierdzają to przypadki z ostatnich dni, kiedy osoby z podejrzeniem zakażenia oczekiwały w Częstochowie i okolicach na wyniki testów nawet po 4 dni! W sytuacji, w której często odsyłane są po testach do domu – bardzo realnie i przez długi okres oczekiwania na wyniki testu — zagrażają członkom swojej rodziny”.