– Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, bo taki był nadrzędny cel – mówi o meczu z Piastem Gliwice trener Rakowa Marek Papszun.
Piłkarze Rakowa w sobotnim meczu pokonali po golu Vladislavsa Gutkovskisa Piasta Gliwice 1:0 i zdobyli ważne 3 punkty. Raków ma 7 punktów przewagi nad wiceliderem Legią Warszawa.
– Przede wszystkim bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, bo taki był nadrzędny cel – komentuje trener Rakowa Marek Papszun. – Spodziewaliśmy się, że to nie będzie łatwy mecz i taki był. Spotkanie przebiegało w zmiennej aurze. Dziękuję kibicom za frekwencję, bo wiadomo, że jest zima i jest zimno. To był czynnik, który nam pomógł. Dodał nam jeszcze więcej energii i po prostu wygraliśmy mecz. Co do meczu to był jak pogoda. Brzydki mecz, ale pod naszą kontrolą. Przeciwnik w ogóle nam nie zagroził. Było mało sytuacji. Wyeliminowaliśmy mocne strony Piasta czyli Wilczka i Kądziora. Takie było założenie. Czekaliśmy na swoje momenty. Stać nas na lepszą grę. Dzisiaj najważniejsze są 3 punkty i to, że mecz był pod naszą kontrolą z bardzo trudnym rywalem. Drużyna Piasta zajmuje nieadekwatne miejsce co do swoich możliwości i według mojej oceny spokojnie utrzyma się w Ekstraklasie.
MR-K, fot: AK
